Miśnia UNIKAT filiżanka około 1750 -60 r.

Unikatowa, wysoka filiżanka z Miśni połowy XVIII wieku
To co ją wyróżnia i stanowi o jej unikatowosci to uszko z zawijasami w kształcie podwójnego C w stylu Rocaille
Muszla i głowa kobiety są niezwykle precyzyjnie wymodelowane. Według archiwum w Miśni uszko zaprojektowane zostało przez J. J. Kändlera około 1738 roku. Czyż nie urocza jest ta mała główka kobiety w szykownym kapeluszu i dbałość o detale tak małego elementu (?)

Spodek i filiżanka zdobione są w stylu scenek rodzajowych Watteau w towarzystwie drobnych porozrzucanych gałązek ciętych kwiatów.

Obecny na komplecie relief „Alt ozier” zaprojektowany został w 1736 roku przez Johanna Friedricha Eberleina.
Ciekawostką jest to, że małe główki putto , przypominające
Unikatowość występowania naczyń z tak misternie wykonanym uszkiem nie jest jedynie kwestią limitowanej ilości wyprodukowanej tej właśnie serii porcelany. Problemem jest również zachowanie na przestrzeni wieków bez uszkodzeń delikatnej konstrukcji uszek. Wystarczy jeden nieostrozny ruch i przedmiot może utracić tak cenny atrybut.

Filiżanka była oceniana w pracowni konserwatorskiej pod kątem ewentualnych napraw. Konserwator ocenił, iż uszko przetrwało do dziś w stanie nienaruszonym, nie ma uszkodzeń ani napraw.

Historia tego kompletu nie kończy się na tym.

Filiżanka była w przeszłości poddana próbie zatarcia sygnatury. Powody takich działań nie są do końca wyjaśnione. Powody mogły być różne. Jednym z nich, przekazywanym, przez tych starszych antykwariuszy o jakich mi wiadomo jest taki, że próby zatarcia pochodzenia porcelany chroniły ją przed grabieżą przez wojska okupacyjne podczas wojny.
Na ziemiach byłego DDR tuż po II wojnie światowej armia radziecka rekwirowała cenne przedmioty ludności cywilnej. Stamtąd też prawdopodobnie wywodziły się podobne praktyki.

Jak było naprawdę w przypadku tej filiżanki, tego nie dowiemy się.
Próba zdarcia szkliwa zakończyła się fiaskiem. Oceniam, że w późniejszym, czasie ktoś próbował poprawić tuszem nieco zdartą sygnaturę kobaltowych miśnieńskich mieczy.
W miejscu wytarcia zauważyć można jeszcze poprzeczne kreski po ostrym narzędziu.
Filiżanka jest kompletęm ze spodeczkiem, który nie przeszedł już podobnej próby zatarcia mieczy. Wykonanie w każdym detalu wskazuje iż są kompletem.

Malatura bogata jest w detale i delikatność pędzla mistrza zachowana jest w bardzo dobrym stanie. Ranty naczynia podkreślone zostały złoceniem. Złocenia znajdziemy też na finezyjnym uszku.

Urocze scenki Watteau pary narzeczeńskiej i dwóch par rodzinnych z dziećmi sprawiają, że przedmiot stanowi pewne przesłanie rodzinne.

Sztuka zdobnicza „Rocaille” odnosi się do stylu zdobienia, który był popularny w okresie późnego baroku i rokoka. Rocaille to ornamentacja związana z motywami naturalnymi, takimi jak muszle, liście, kwiaty, czy falujące linie, inspirowane formami znalezionymi w naturze, w atmosferze finezji i delikatności.
Na dnie filiżanki zauważyć drobne wady fabryczne powstałe w procesie wypału.

Na zdjęciach zamieściłam przykład  podobnej  filiżanki, podobną była sprzedana na aukcji za 2500 €.

Przedmioty z tak finezyjnym uszkiem są kolekcjonerskim unikatem, które również nie tak łatwo spotkacie w muzeach. Myślę, że niejedno muzeum w Polsce nie pogardziłoby takim obiektem na wystawie.

Wymiary : średnica spodka 13,5 cm wysokość filiżanki 7,4 cm

koszt wysyłki do Polski 30 zł przesyłka ubezpieczona
DE 7 €, 16€ UE

do kompletu dolaczam opis przedmiotu wraz z potwierdzeniem jego autentyczności (podpisem)
zapraszam